Jugo kontra Machy
W 2004 roku w meczu o trzecie miejsce na Turnieju Grudniowym Kosiarze pokonali Siódemkę 3:1. Rok później z Konradem Majcherczykiem mierzyli w mistrzowski tytuł. Fazy grupowe były dla nich spacerem.
W 2004 roku w meczu o trzecie miejsce na Turnieju Grudniowym Kosiarze pokonali Siódemkę 3:1. Rok później z Konradem Majcherczykiem mierzyli w mistrzowski tytuł. Fazy grupowe były dla nich spacerem.
Po ćwierćfinale 2004 uznanym za klęskę Sporting przeszedł prawdziwą rewolucję kadrową. Drużynę opuścił Paweł Jaworek, który miał scysje z Michałem Rogalą. Wybrał Kim Sas Sępy jak Grzegorz Jaworski, a wcześniej Krzysztof Sobieraj.
Korona Kielce zaliczyła nieudany, inaugurujący 2021 rok, ligowy mecz. Podopieczni trenera Macieja Bartoszka zasłużenie przegrali w Łodzi z Widzewem, a porażka ta mogła być bardziej okazała.
ŁKS Probudex Łagów opuścił Dorian Buczek. Wychowanek Orląt Łuków podjął w okresie przygotowawczym walkę o miejsce w składzie, ale przegrał z konkurentami. – Dorian zachował się bardzo profesjonalnie – mówi Ireneusz Pietrzykowski.
Jak debiutować w ekstraklasie to na Łazienkowskiej w Warszawie. Wprawdzie premierowy występ w elicie Kacprowi Rogozińskiemu nie wyszedł tak jakby oczekiwał, ale pokazał, że się nie boi.
Zbieżność przypadkowa. Słynny Rui Costa rozegrał w reprezentacji Portugalii 94 mecze, zdobył wicemistrzostwo Europy 2004, z AC Milan triumfował w Lidze Mistrzów. Rui Costa, nowy piłkarz z Łagowa pisze swoją historię.
Póki co w zimowej przerwie GKS Rudki zasilił tylko Mateusz Partyka, jeszcze nie tak dawno uznawany za wielką nadzieję ŁKS Probudex Łagów. Nie wyjaśniona jest kwestia golkipera Szymona Pietrasa.
W 2003 roku do Sportingu na Grudniowy doszedł Krzysztof Sobieraj, jeden z czołowych graczy trójek. Z nim pojawił się też Paweł Jaworek, wrócił też Grzegorz Jaworski. Z poprzedniej ekipy został tylko Michał Rogala.
Łukasza Zawadzkiego zabrakło w ostatniej edycji Grudniowego i został wyprzedzony w klasyfikacji najskuteczniejszych w zespole Moravian. Wyprzedził go brat Mateusz, który w każdym z czterech startów notował wynik dwucyfrowy.
Sławomir Trybek, prezes Wiernej Małogoszcz uważa, że kluby ze świętokrzyskiego organizacyjnie idą do przodu. To, że w tym regionie można coś zrobić pokazuje ŁKS Probudex Łagów.
Mecz z Widzewem przegrany 0:2 był ósmym w sezonie 2020/21 w pierwszej lidze Korony bez strzelonego gola. O dziwo, są drużyny które takich spotkań zaliczyły jeszcze więcej.
Tadeusz Łukiewicz na początku lat 90-tych z Błękitnymi Kielce robił awans do dawnej drugiej ligi, walczył też o promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Bramkarz, który zaczynał w Mazowszu Grójec nie zapomina o swoim klubie z Kielc.
Inter już jesienią pożegnał się z Ligą Mistrzów, niedawno odpadł z Coppa Italia (z Juventusem), ale może wszystkie siły rzucić na Serie A. Po bezdyskusyjnej wygranej w derbach z AC Milan ekipa Antonio Conte zmierza po scudetto.
Przed Grudniowym 2004 Sporting opuścił Krzysztof Sobieraj, ale wrócił Marcin Lelonek i biało-zieloni uchodzili za jednego z największych faworytów turnieju. Siłę pokazali już w pierwszej z grup.
Szymon Czerwiak opuścił ŁKS Probudex Łagów. Wychowanek Astry Piekoszów przegrał rywalizację z innymi środkowymi obrońcami zespołu Ireneusza Pietrzykowskiego.
22-letni Patryk Baran to nie tylko wielokrotny medalista lekkoatletycznych mistrzostw Polski w różnych konkurencjach i kategoriach wiekowych, ale przede wszystkim wojownik, który wielokrotnie musiał stawiać czoła ciężkim kontuzjom.
Nikt nie spodziewał się, że dojdzie do przełożenia tak wielkiego turnieju jak Euro 2020. Pandemia koronawirusa zdezorganizowała świat futbolu, na szczęście jesienią udało się rozegrać spotkania Ligi Narodów i mecze towarzyskie.
Porażka z FC Porto 1:2 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów zaniepokoiła ludzi związanych z Juventusem. Ekipa Andrea Pirlo mogła przegrać w Portugalii znacznie wyżej, ale jej sytuację zmienił gol Federico Chiesy.
Najmłodszy z braci Zawadzkich, Michał został wypożyczony z Moravii do Korony Kielce i ma grać w jej trzecioligowych rezerwach. Dla Michała to duża szansa na pokazanie się i wskoczenie na wyższy level.
Kornel Łosak, szef i kapitan Kor-Transu na trójkach po wygranej w Grudniowym 2019 liczył choćby na najlepszą czwórkę w kolejnej edycji. Przeliczył się, a wciąż boli go odpadnięcie w 1/8 finału z Trofeksem.