Czy warto stawiać u polskich bukmacherów?
Od pewnego czasu popularność zakładów bukmacherskich w Polsce stale rośnie. Chętnych do obstawiania przybywa, a i liczba meczów i wydarzeń sportowych się zwiększyła.
Od pewnego czasu popularność zakładów bukmacherskich w Polsce stale rośnie. Chętnych do obstawiania przybywa, a i liczba meczów i wydarzeń sportowych się zwiększyła.
Nie udało się pokonać Ukrainy u siebie Jerzemu Engelowi, Franciszkowi Smudzie, Waldemarowi Fornalikowi. Jako pierwszy polski selekcjoner dokonał tego Jerzy Brzęczek na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Wicher Miedziana Góra stracił w całej rundzie 30 goli i prosto można wyliczyć, że średnio na spotkanie przyjmuje dwie sztuki. To jednak nie jedyny problem Przemysława Ryńskiego, grającego trenera zespołu.
Paweł Jaworek ze smutkiem przeżył rozstanie z ŁKS Łagów, gdzie zrobił niezłe wyniki. Zastąpił go jednak Ireneusz Pietrzykowski. Dziś zespół z Łagowa gra w trzeciej lidze, a Jaworek spełnia się szczebel niżej w GKS Rudki.
Dla Orlicza najbardziej prestiżowe są mecze z Granatem i bohaterem takiej konfrontacji został Ernest Supierz, który jeszcze nie tak dawno odbudowywał się w Klonówce Masłów. W Orliczu wreszcie odpalił.
W 2007 roku na hali przy ulicy Bocznej odbyła się kolejna edycja Turnieju Mistrzów WSH, w którym brali zwycięzcy różnych zawodów w województwie świętokrzyskim. W najważniejszych meczach błyszczał tata Mateusza Klicha, piłkarza Leeds United.
Mariusz Kołodziejczyk, legenda KTL od sezonu numer 87 celuje w triumf w Pucharze Ligi. Wtedy w finale pokonał Tomasza Burczyna, teraz zmierzy się z Kamilem Dulębą, rewelacją obecnej edycji rozgrywek.
Porażka 2:3 w ostatniej kolejce z Mariuszem Arczewskim nie przeszkodziła Maciejowi Sierpniowi w wywalczeniu mistrzostwa Typowań Ekspertów Kieleckiego Futbolu w edycji Jesień 2020.
Nida Pińczów przegrała w czwartej lidze świętokrzyskiej 5 meczów z rzędu i znajduje się tuż nad strefą spadkową. Trener Artur Jagodziński nie zamierza jednak panikować, a najbardziej martwi go sposób tracenia goli.
Marcin Kuś, który już kiedyś wygrał Puchar Ligi KTL jest w najlepszej ósemce w tej edycji rozgrywek. Trafił jednak na trudnego rywala, Kamila Dulębę, który wyeliminował między innymi Pawła Golańskiego.
Bardzo dobrze w Bodzentynie zagrał Bartosz Papka, a GKS Nowiny pokonał Łysicę 3:1. W 11 kolejki znalazło się trzech piłkarzy GKS Rudki oraz duet Nidy Pińczów. Znowu mamy przedstawiciela OKS Opatów.
- Nowiny były piłkarsko lepsze i dojrzalsze – powiedział po porażce Łysicy jej trener, Piotr Gadecki. Ekipa Mariusza Ludwinka przyjechała do Bodzentyna i osiągnęła swój cel.
Wreszcie lepsze wyniki osiąga Korona II. Symptomy poprawy widać było z Lewartem, a z Siarką po przerwie podopieczni Sławomira Grzesika dali prawdziwy popis.
Odblokował się, i to jak Mirosław Kalista. W meczu z Hetmanem Włoszczowa piłkarz Łysicy, były klubowy kolega Jacka Góralskiego z Wisły Płock strzelił 4 gole. Tyle samo wbił Spartakusowi Adrian Gębalski z Czarnych Połaniec.
Latem 2006 roku Kamil Oziemczuk przeniósł się do AJ Auxerre, bo chciał go legendarny Guy Roux (na zdjęciu). Ze względu na problemy zdrowotne nie przebił się we Francji, ale trenował z gwiazdami futbolu.
Aż 11 klubów uczestniczących w Lidze Mistrzów w sezonie 2020/21 ubiera firma Nike. Elitarny piłkarski tort pokroiło między siebie 6 marek, a nową w tym gronie jest turecka Bilcee.
Dwóch bolesnych porażek doznały rezerwy Korony Kielce. Po 0:3 z Wisłoką Dębica ekipa Sławomira Grzesika przegrała 1:6 z Jutrzenką Giebułtów. Koronie II poważnie grozi spadek do czwartej ligi.
W dwóch zaległych meczach czwartej ligi padło 9 goli. Oba – w Starachowicach i Bodzentynie były bardzo zacięte, mimo grząskich i trudnych nawierzchni. Ważne, że grają, choć pandemia szaleje.
W 2016 roku bohater Polski z 1973 z Wembley, Jan Domarski zagrał w Turnieju Grudniowym w Kielcach. O legendzie reprezentacji Polski, a także Stali – z Rzeszowa i Mielca wydano ostatnio książeczkę z cyklu „Złota Stal”.
6 bramek zespołowi Świtu Ćmielów wbiły Orlęta Kielce. Jedno z trafień było dziełem 16-letniego Mikołaja Susło. Po 3 punkty sięgnęła także drużyna Wichra Miedziana Góra.