4: Nowiny – Partyzant 3:6
W 10 meczach beniaminek z Nowin stracił 7 goli i nic nie zapowiadało katastrofy w starciu z Partyzantem. Na Międzyszkolnym w Kielcach trener Mariusz Ludwinek wystawił silny skład z Przemkiem Cichoniem, Łukaszem Góralem, Wojtkiem Niebudkiem, ale zespół z Radoszyc wcale się tym nie przejął. Po prostu grał swoje wykorzystując szybkość i spryt graczy mających zadania ofensywne. Stracony gol już w 7 minucie Partyzanta nie załamał…
Kontuzja Górala
Już po 22 minutach boisko z powodu urazu barku musiał opuścić Łukasz Góral. Środkowy pomocnik Nowin dawał swojej drużynie utrzymanie przy piłce, ale trudno jego zejściem tłumaczyć porażkę faworyta. Fakt, że moment po zmianie Górala ekipa Mariusza Ludiwnka straciła gola, a chwilę potem po błędzie Pawła Mecha drugiego, ale udało się dzięki Dominikowi Szewczykowi, który jak dziecko ograł Bartka Paprosa doprowadzić przed przerwą do stanu 2:2.
Hasali, jak chcieli
Niezbyt fortunnym ruchem okazało się zdjęcie Wojciecha Niebudka, bo Nowiny straciły jakość na jednej z flanek. Partyzantowi łatwiej wyprowadzało się szybkie wypady, zdobywał przewagę liczebną na połowie GKS i strzelał gole. Linia środkowa Nowin nie funkcjonowała, niektórzy zapomnieli, że trzeba wracać pomagać obrońcom, a gracze Partyzanta, z niesamowitym Kubą Jaśkiewiczem hasali jak chcieli. Do tego pomagał im kiepsko dysponowany Paweł Mech, który raz chyba nie chciał się rzucić w błoto przy bramce i sprokurował gola na 2:4. W doliczonym czasie Partyzant prowadził już 6:2, a mógł znacznie wyżej…
Porównanie bramkarzy
Mateusz Mazur (Partyzant) – 5 strzałów obronionych, 3 bramki puszczone, 2 poważniejsze błędy (oba nie wykorzystane przez rywala). Paweł Mech (GKS Nowiny) – 6 strzałów obronionych, 6 bramek puszczonych, 4 poważne błędy (w konsekwencji 2 bramki stracone). Mazur – podania celne (w tym wykopy) na poziomie 55 procent, za to Mech tylko 35… Mazura kibice zapamiętają z dwóch rewelacyjnych parad, Mecha nie ma z czego, bo zaliczył chyba najgorszy występ w sezonie, tak jak wielu jego kolegów.
Piłkarz meczu – Jaśkiewicz
Jakub Jaśkiewicz z Partyzanta w tym meczu imponował dynamiką, techniką, skutecznością. W takiej formie to zawodnik na ligę wyższą niż czwarta, czyli de facto piąty poziom rozgrywkowy.
Oceniamy arbitra
Dobry występ Jacka Kubickiego na środku. Były jakieś kontrowersje przy bramce na 1:0, za to piłkarze GKS Nowiny mieli pretensje o trafienie numer 5 dla Partyzanta, reklamując spalonego, szkoda tylko, że jeden z ich zawodników został z tyłu by poprawić sobie buta. Sędziowie pozwalali grać, a że zawsze ktoś narzeka to już się chyba przyzwyczaili. Ci co narzekali to niesłusznie.
4 liga
11.10.2017, środa – Kielce, Międzyszkolny
GKS Nowiny – Partyzant Radoszyce 3:6 (2:2)
1:0 Dominik Szewczyk 7, 1:1 Jakub Jaśkiewicz 23 karny, 1:2 Michał Grudzień 25, 2:2 Dominik Szewczyk 36, 2:3 Jakub Jaśkiewicz 70, 2:4 Jakub Jaśkiewicz 80, 2:5 Kuba Kos 86, 2:6 Karol Nieszporek 90+1, 3:6 Paweł Ślefarski 90+3.
Nowiny: Mech – K. Bujak (80 Krężołek), Kwiatek, Stefański, Kasprzyk (72 Ł. Gągorowski) – Ślefarski, Cichoń, Góral (22 Wojtal) – W. Niebudek (64 Krzymieński), Olearczyk, Szewczyk.
Partyzant: Mat. Mazur – Pańczyk, T. Mazur, Morgaś, Papros (46 Mac. Mazur) – Paweł Markowicz (90 N. Wołczyk), Samburski, Opara (76 Nieszporek), Kos – Jaśkiewicz, M. Grudzień (64 Sosiński).
Żółte kartki: Mech (Nowiny), Opara, M. Grudzień (Partyzant).
Sędziował: Jacek Kubicki.
Widzów: około 50.
Mecz w liczbach
Nowiny |
|
Partyzant |
3 |
gole |
6 |
6 |
strzały celne |
12 |
8 |
strzały niecelne |
2 |
5 |
strzały zablokowane |
5 |
0 |
słupki |
0 |
0 |
poprzeczki |
0 |
5 |
rogi |
6 |
1 |
kartki |
2 |
15 |
faule |
11 |
0 |
zagrania ręką odgwizdane |
0 |
2 |
spalone |
1 |