Romanowska o mundialu
- W poprzednim sezonie polskiej ekstraklasy byłam tylko na jednym meczu, ale jakim. Korona wygrała z Legią 3:2 po świetnej grze. Szkoda, że takich spotkań jest niewiele, a liga nie dostarcza wartościowych zawodników reprezentacji. To też wpłynęło na wynik kadry Adama Nawałki na mundialu w Rosji, choć szczerze mówiąc nie spodziewałam się po biało-czerwonych cudów, wydawało się, że rywale są od nas lepsi – mówi Natalia Romanowska.
Polska zawiodła na mundialu w Rosji?
Natalia Romanowska: Nie należałam do optymistów, bo mówiłam, że nie wyjdziemy z grupy, lecz miałam nadzieję, że zespół Adama Nawałki będzie się bił o awans do końca. Z Senegalem zagrali tak jakby widzieli się pierwszy raz w życiu, zero organizacji, chaos, nerwy. Kolumbia to za mocny rywal, technicznie dużo lepszy od nas i nas rozjechał. Szczęsny bronił w Rosji słabo, nie rozumiem jego wycieczki poza pole karne w premierowym spotkaniu. Co tu gadać, cienko to wyglądało, gdzieś popełniono błędy w kwestiach taktyki, może logistyki.
Dlaczego Robert Lewandowski nie zdobył żadnego gola?
Bo nie dostawał podań od kolegów i sam sobie też nie wypracowywał okazji. Nie oszukujmy się, Lewy grał kiepsko, lecz nie ma co oblewać go falą hejtu, bo to dzięki niemu Polska dostała się na Euro 2016, a potem mundial w Rosji. Zawsze będę kibicować reprezentacji, nie lubię jak się ludzie z niej naśmiewają, ale po prostu tegoroczny mundial nie wyszedł ekipie Adama Nawałki.
Jak ci się podoba mundial w Rosji?
Nie oglądam dużo, ze względu na swoją pracę, ale przekaz jest bardzo pozytywny. Piękne stadiony, super atmosfera, fajna organizacja. Widziałam dużo zdjęć Grześka Wajdy na Kieleckim Futbolu i facebooku Wajda Foto i jestem pod wrażeniem tego co się dzieje na futbolowym święcie. Ludzie się wspaniale bawią, no i cóż, szkoda, że polscy kibice nie mieli powodów do radości. Wierzę, że kiedyś do sztabu kadry trafi mój ulubiony działacz piłkarski, Grzegorz Figarski, którego serdecznie pozdrawiam, tak jak zawodników Czarnovii Kielce i FC Renifer. Ważne by zawsze pamiętali, że piłka nożna musi cieszyć.