Lettieri? Skrzecz i Jopkiewicz
Po tym jak Korona II strzeliła drugą bramkę Unii stadion przy ulicy Szczepaniaka opuścił Gino Lettieri, trener pierwszej drużyny żółto-czerwonych. Trochę szkoda, bo nie widział kolejnych trafień, a przede wszystkim świetnej gry Oktawiana Skrzecza i Ernesta Jopkiewicza, chłopaków którzy zasłużyli na szanse w ekstraklasie. Na pewno na nich i kilku innych można było postawić w Sandomierzu, gdzie Korona skompromitowała się w Pucharze Polski.
Znowu szóstka
Po zimnym prysznicu jaki ekipie Sławomira Grzesika sprawiła Wierna, która wygrała w Kielcach 2:0 kandydat numer 1 do awansu do trzeciej ligi rozgromił ŁKS Łagów 6:0 i liczono na powtórkę w konfrontacji z Unią Sędziszów. 7 października rezerwy zasilili Felicio Forbes i Maciej Górski, którzy zdaniem Lettierego zawiedli w I rundzie Pucharu Polski. Tu im było zdecydowanie łatwiej niż w Sandomierzu, bo Unia to znacznie niższa półka niż Wisła, a na dodatek zmaga się z wieloma problemami. Duet trenerów Tomasz Gardiew – Krystian Rokicki zbulwersowała decyzja arbitra, który zaliczył trafienie Forbesa na 1:0, bo jednokrotny reprezentant Kostaryki (rodzina w gronie widzów) faulował Kamila Bratka. – Trenerze, ja mam k… złamany nos – krzyknął w stronę ławki Unii Kamil Bratek. Czy doszło do złamania nosa nie zdołaliśmy ustalić, ale Filip Robak, obserwator arbitrów powiedział, że tak zwane miękkie faule warto zagwizdać. O ile oczywiście rozjemca coś takiego zauważy… Potem już wątpliwości nie było. 2:0 – kapitalne podanie Jopkiewicza do Forbesa, ten do Górskiego i piłka w sieci. 3:0 – zagranie Forbesa i gol Skrzecza. 4:0 – indywidualna akcja Skrzecza i koszmarny błąd golkipera. 5:0 – asysta Forbesa, gol Górskiego. 6:0 – rzut rożny wykonywany przez Jopkiewicza i świetnie w szesnastce odnalazł się Piotr Pierzchała, widać, że dobrzy koledzy się rozumieją.
Warto sprawdzić
Nie wnikamy w układy menedżerskie, ale niezależnie od nich warto i trzeba sprawdzić Ernesta Jopkiewicza i Oktawiana Skrzecza. Dla dobra Korony Kielce, by potem nie żałować. Przykład Jopkiewicza pokazuje, że warto było znów zgłosić do czwartej ligi drużynę rezerw, która powinna wywalczyć awans. Droga do tego daleka, ale jeśli podopieczni Sławomira Grzesika będą podchodzić do meczów nie tak jak pierwsza Korona w Sandomierzu z Wisłą to nikt im nie zagrozi. W kieleckim klubie do głosu dochodzą ciekawe roczniki, a młodzi chłopcy zasługują na zauważenie, bo niekoniecznie muszą być gorsi od obcokrajowców, jacy zdominowali pierwszy zespół. Kibicom marzy się Korona w ekstraklasie z kilkoma wychowankami…
Cytat meczu
Po faulu Kamila Bratka na jednym z zawodników Korony II kibic do trenera Unii: - To jest bandyta, kogo pan wychowuje. /JKM/ Fot. Paweł Jańczyk
4 liga
7.10.2018, niedziela
Korona II Kielce – Unia Sędziszów 6:0 (2:0)
Felicio Forbes Brown 15, Maciej Górski 24, 68, Oktawian Skrzecz 52, 61, Piotr Pierzchała 90+3.
Korona II: Miśkiewicz – Skrzecz (70 Matuszewski), Pierzchała, Michał Dziubek, Kordas – Chudecki (77 Rybus), Piotr Lisowski (70 Hińcza), Jopkiewicz – Forbes (70 Urban), Górski (70 Gadomski), Szałas.
Unia: Otręba – K. Bratek, Winiarski , Kamil Gacek (87 A. Bratek), Adam Brożek – Bieniek, Nartowski, Papaj (80 G. Brożek) – Matan, Szymański, Karol Gacek.
Żółta kartka: Adam Brożek (Unia).
Sędziowali: Daniel Detka + Tomasz Karkut, Dawid Mochocki.
Widzów: około 150.
Mecz w liczbach
Korona II |
|
Unia |
6 |
gole |
0 |
16 |
strzały celne |
1 |
10 |
strzały niecelne |
3 |
2 |
strzały zablokowane |
3 |
0 |
słupki |
0 |
0 |
poprzeczki |
0 |
8 |
rogi |
2 |
0 |
karne |
0 |
16 |
faule |
16 |
1 |
zagrania ręką |
0 |
1 |
spalone |
3 |