E22: Korona – Pogoń 1:1
Gino Lettieri uwielbia zaskakiwać sam siebie. Składem jaki wystawił z Pogonią pomógł gościom w odniesieniu zwycięstwa, ale rywal z tego nie skorzystał. Remis 1:1 to szczęśliwy wynik dla Korony.
Lettieri znalazł w 11 miejsce dla trzech defensywnych pomocników, zrezygnował ze skrzydłowych i Korona prezentowała się katastrofalnie. Nie dało się na jej poczynania, a raczej próby poczynań patrzeć, bo wyglądała jak zespół (?), który nie chce grać w piłkę, tylko ją kopać i to dosyć nieporadnie. – Mnóstwo niecelnych podań, strat – tak to skwitował Paweł Golański, legenda Korony, który męczył się oglądając poczynania ekipy Lettierego. Pogoń objęła prowadzenie, a potem strzeliła drugiego gola i cieszyła się z prowadzenia 2:0… Cieszyła krótko, bo po analizie systemu VAR okazało się, że Radosław Majewski znajdował się na minimalnym spalonym. Słaba Korona w doliczonym czasie pierwszej odsłony też trafiła, konkretnie Felicio Brown Forbes, ale znowu VAR wykazał także minimalną pozycję spaloną Kostarykańczyka. Zamiast 1:2 do przerwy było 0:1, a kibice z Kielc (stawiło się ich na stadionie niewielu) nie mieli powodów do satysfakcji. Po przerwie Lettiero wpuścił Mateja Pucko, Elię Soriano i Vato Arweładze, Korona siłą rzeczy więcej akcentów na ofensywę i doprowadziła do remisu. Wyrównał Arweładze, na którym fani Korony wieszali psy, ale to chłopak naprawdę perspektywiczny, mogący zrobić różnicę z przodu. Takim powinien ufać Lattieri, bo od kopaniny jaką włosko-niemiecki trener zafundował kielczanom przed przerwą bolały głowy, serca, zęby. Można więc zrozumieć co czuł szkoleniowiec Pogoni, Kosta Runjaić po remisie w Kielcach. Piłka nożna polega jednak na strzelaniu goli, a obie strony zrobiły to tyle samo razy. /JKM/ Fot. Paweł Jańczyk / Korona Kielce
Korona po straconym pierwszym golu w Kielcach – ekstraklasa 2018/19
Korona – Śląsk z 0:1 na 2:1
Korona – Jagiellonia z 0:1 na 1:1
Korona – Cracovia 0:1 zostało
Korona – Pogoń z 0:1 na 1:1
Ekstraklasa – 23 kolejka
Korona Kielce – Pogoń Szczecin 1:1 (0:1)
0:1 Adam Buksa 20 prawą nogą (asysta Kozulj)
1:1 Vato Arweładze 85 wolny prawą nogą zza pola karnego
Korona: Miśkiewicz – Rymaniak, Marquez, Kovacević, Tamm (46 Pucko), Gardawski – Petrak (65 Arweładze), Gnjatić, Żubrowski – Forbes, Górski (62 Soriano).
Pogoń: Załuska – Bartkowski, Fojut, Malec, Nunes – Podstawski, Drygas – Guarrotxena (46 S. Kowalczyk), Majewski (85 Żyro), Kozulj (80 Delew) – Buksa.
Żółte kartki: Tamm, Marquez – Majewski, Buksa, Delew, Nunes.
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 5583.