E34: Korona – Miedź 0:0
- Obecny system ekstraklasy jest zły, natężenie meczów w kwietniu i maju negatywnie odbija się na jakości – mówił po spotkaniu Korona – Miedź Legnica Gino Lettieri, trener gospodarzy.
Korona siódmy raz w tym sezonie na swoim stadionie nie strzeliła gola, a to raczej nie przypadek. Z Miedzią świetne okazje zmarnował przede wszystkim Elia Soriano, który pod bramką Sosłana Dżanajewa, uczestnika Ligi Mistrzów z rosyjskim Rostovem zachowywał się jak nowicjusz. Miedź skupiała się na defensywie, ale też postraszyła koroniarzy, choćby w 84 minucie Peteri Forsell obił poprzeczkę. Czyste konto zachował debiutujący w ekstraklasie 19-letni Paweł Sokół. Chłopak, który trochę czasu spędził w Manchesterze City przez rok poczynił spore postępy, co wynika z ogrania w CLJ i czwartej lidze i chyba można mu zaufać w perspektywie przyszłego sezonu. Generalnie jednak Lettieri z oporami stawia na młodzież, bo zamiast skorzystać przeciw Miedzi z Oskara Sewerzyńskiego wolał postawić na Olivera Petraka. Tłumaczył to potem pokrętnie, ale nikogo nie przekonał. Lettieremu nie da się odmówić, że jest dobrym szkoleniowcem, musi jednak przyznać, że popełnia błędy, ostatnio sporo, a chyba też zbytnio ufa piłkarzom, wierzy w ich profesjonalizm. Przy dobrych wiatrach Korona mogła powalczyć o europejskie puchary, ten sezon kończy jednak w fatalnym stylu. Część zawodników ma po prostu już dość futbolu, myśli o urlopach, wakacjach w pięknych zakątkach świata, a nie jakiś meczach ekstraklasy, a to czują kibice pewnie średnio ich interesuje.
Ekstraklasa – 34 kolejka
4.05.2019, sobota
Korona Kielce – Miedź Legnica 0:0
Korona: Sokół – Rymaniak (59 Kosakiewicz), Malarczyk, Marquez, Gardawski – Petrak (70 Pucko), Gnjatić, Żubrowski, Cebula (62 Arweładze) – Soriano, Brown Forbes.
Miedź: Dżanajew – Zieliński, Bożić (87 Żyro), Musa, Bartczak, Pikk – Augustyniak, Fernandez, Camara (87 Ojamaa) – Forsell, Roman (90+3 Piasecki).
Żółte kartki: Petrak, Pucko.
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: 4451.