Bicie beniaminka
Avia 1:4, KSZO 1:3, Wólczanka 0:3 – w trzech ostatnich domowych spotkaniach ŁKS Probudex Łagów poniósł trzy porażki i stracił 10 goli. Tylko po cichu beniaminek liczył choćby na punkcik ze Stalą Stalowa Wola.
Łagów z pierwszej części rundy i Łagów z drugiej części rundy to jakby dwa inne światy. Oczywiście, niektórzy powiedzą, że po kontuzji Patryka Wilka posypała się defensywa. Co najgorsze mają rację, a nikt w zespole Ireneusza Pietrzykowskiego prócz Wilka nie nadaje się do szefowania obronie. Liczono na Bartosza Styczyńskiego, ale nie zdołał jeszcze wyleczyć kontuzji. Temat ma zostać wznowiony zimą, jeśli rutynowany stoper się wykuruje. W meczu ze Stalą Stalowa Wola, dobrze operującą piłką środkowi obrońcy ŁKS nie spisali się dobrze, a bramkarz miał fatalny dzień i dołożył cegły do dwóch straconych goli (na 0:3 to całkowita wina po jego stronie). Cała drużyna z Łagowa wyglądała kiepsko. Znowu zawiódł Miłosz Gierczak, o którym trudno coś w ogóle napisać. Został zmieniony w przerwie, bo mało kto chyba dostrzegł go na boisku. Ireneusz Pietrzykowski mówi, że ten młody piłkarz ma ogromny potencjał, ale ostatnio tylko on sam go zauważa. Znowu Adam Imiela aż za bardzo chce, walczy, stara się, po co jednak wdaje się w przepychanki słowne z kibicami, którzy nie szczędzili mu inwektyw. Ktoś powie – wieś, nie wolno jednak wszystkich wrzucać do jednego wora. A kibice są wymagający, poświęcają swój czas by marznąć na mrozie i liczyć na dobry wynik swojej ukochanej drużyny. To, że przesadzają z obrażaniem zawodników to inna kwestia. Co jednak mają powiedzieć zawodnicy z klubów tureckich, greckich i to wcale nie ze wsi obrażanych notorycznie przez fanów? Jednego dnia cię wyzywają, drugiego noszą na rękach. Nie jesteś odporny to spadasz. ŁKS Probudex Łagów w spotkaniu ze Stalą najlepszą akcję przeprowadził przed rozpoczęciem, kiedy minutą ciszy uczcił pamięć Diego Maradony. Tak samo postąpili goście, ale oni na śniegu jeszcze grali w piłkę. Pełny luz, dużo klepki, ciągłe zmiany pozycji. Do przerwy Stal prowadziła 3:0, po zmianie stron ŁKS starał się przynajmniej zmniejszyć rozmiary porażki. Nawet strzelił gola na 1:3 (akcja Kacpra Rogozińskiego, pewnie wykonany karny przez Imielę), szybko jednak został sprowadzony na ziemię. Przegrał 1:4 i zaliczył czwartą domową porażkę z rzędu (bramki 3-14), przez co został zaciemniony obraz dość przyzwoitej rundy. 28 punktów to solidny dorobek, ale rodzą się pytania dlaczego końcówka wyglądała tak słabo. Niby szeroka kadra, nie udało się jednak trafić z transferami tak jak w przypadkach Patryka Wilka, Adama Imieli, Kacpra Rogozińskiego. Kibice z Łagowa mają za złe, że za mało stawia się na wychowanków klubu, a symboliczne 2 minuty Dominika Rusieckiego tylko to potwierdzają. Uważają, że miejscowi niekoniecznie są gorsi od niektórych zawodników sprowadzonych latem. Teraz trzeba rzeczowej analizy i jak to się często mówi u nas wyciągnięcia wniosków. Bo w Łagowie, który dla wielu pozostanie wsią, choć pierwszy raz prawa miejskie otrzymał w 1375 roku też potrafią wyciągać wnioski. Ktoś pieniążki w klub inwestuje, ktoś załatwia sponsorów, no i nie ma się co dziwić, że pojawiają się oczekiwania. Taka jest piłka, wszędzie są jakieś oczekiwania.
3 liga (4 poziom)
29.11.2020, niedziela
ŁKS Probudex Łagów – Stal Stalowa Wola 1:4 (0:3)
Adam Imiela 62 karny - Piotr Mroziński 14, Bartosz Wiktoruk 23, 45, Michał Fidziukiewicz 66.
ŁKS: Pietras – Krzeszowski (74 Amarildo), Czerwiak, Ślefarski, Mójta – K. Rogoziński, Biesiada, Uniat (88 Rusiecki), F. Rogoziński – Gierczak (46 Borowiak), Imiela (88 Kołodziej).
Stal: Korziewicz – Zięba (70 Stępniowski), Khorolskyi, Witasik, Sobotka (87 Waszkiewicz) – Wiktoruk, Mroziński (87 Stelmach) – Jopek, Mistrzyk (87 Lebioda), Szifer – Fidziukiewicz.
Żółte kartki: Biesiada, Mójta, Imiela – Wiktoruk.
Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz (Biała Podlaska).
Mecz w liczbach
Łagów |
|
Stal |
1 |
gole |
4 |
8 |
strzały celne |
9 |
3 |
strzały niecelne |
3 |
1 |
strzały zablokowane |
2 |
0 |
słupki |
0 |
0 |
poprzeczki |
0 |
2 |
rogi |
2 |
15 |
faule |
13 |
0 |
ręki |
0 |
3 |
kartki |
1 |
0 |
spalone |
2 |