Przełamanie
Rozbity Spartakus był idealnym przeciwnikiem dla Moravii Anna-Bud na przełamanie. I właśnie w Daleszycach podopieczni wygrali po raz pierwszy od 10 kwietnia, kiedy też na wyjeździe okazali się lepsi od AKS Busko.
Moravia przystąpiła do starcia z Dallasami potężnie osłabiona, w zasadzie bez środkowego napastnika. Nie przeszkodziło jej to, a w roli egzekutora wykazał się Maciej Pokora, który już w 7 minucie po dośrodkowaniu Rostislava Pryjmaka głową pokonał Adriana Sitka. Drugie trafienie było dziełem rezerwowego Kamila Miszczyka, który niebawem ma wyjechać do pracy do Norwegii.
Obserwując Spartakusa
Cała gra ofensywna opiera się na Michale Jeziorskim, ale nie było osoby, która umiałaby wykorzystać jego podania głównie ze stałych fragmentów. Brakowało wykończenia, ale nie tylko, bo słabo funkcjonowały flanki. Bez przyspieszenia i elementów zaskoczenia nie da się wiele zdziałać nawet na piątym poziomie rozgrywkowym. Smutne jest to, że zawodnicy, którzy rokowali nadzieje na postęp stanęli w miejscu, a nawet zrobili kroki w tył. Może być to też rezultatem marazmu, który ogarnął zespół z Daleszyc.
Oceniając Moravię
Maciej Śmiech przesunął Łukasza Zawadzkiego na środek obrony i oczywiście brat Mateusza nie zawiódł. Obaj stworzyli mocny duet, a cała defensywa Moravii prezentowała się solidnie i trzymała dyscyplinę. Organizacją gry i piłkarską jakością przyjezdni przewyższali Spartakusa. W przodzie solidność pokazali Maciej Pokora i Michał Zawadzki (choć na początku zmarnował setkę). Pokora zdobył gola, był bliski kolejnego i zadowolony opuszczał murawę. Moravia przebiła też Spartakusa zmianami, a Miszczyk ustalił rezultat na 0:2. /JKM/ Fot. Tomasz Wierzbicki
Mecz w liczbach
Spartakus |
|
Moravia |
0 |
gole |
2 |
2 |
strzały celne |
9 |
4 |
strzały niecelne |
9 |
2 |
strzały zablokowane |
1 |
0 |
słupki |
1 |
0 |
poprzeczki |
1 |
8 |
rogi |
6 |
8 |
faule |
12 |
0 |
ręki |
1 |
2 |
spalone |
0 |
4 liga (5 poziom)
1.05.2022, niedziela
Spartakus Daleszyce – Moravia Anna-Bud Morawica 0:2 (0:1)
Maciej Pokora 7, Kamil Miszczyk 80.
Spartakus: Sitek – Kaleta (59 Borek), Marcin Dziubek, Dziedzic, D. Wołowiec (61 Łączkowski) – Ostrowski (59 Hernik), Broniś, Ł. Górski (59 S. Sala), Jeziorski, W. Brożyna – M. Maciejski (59 Pietrzyk).
Moravia: Piotr Kubicki – Woś, Ł. Zawadzki, Mateusz Zawadzki, F. Rogoziński – W. Młynarczyk (61 Gadowski), Gilewski, J. Rabiej (90+1 Koster), Pryjmak – Michał Zawadzki (86 Jaroń), Maciej Pokora.
Żółta kartka: Ł. Zawadzki (Moravia).
Sędziowali: Tomasz Żołądek + Grzegorz Olejarczyk, Krzysztof Piekarski.
Widzów: około 150.