Wdeptane marzenia

Miało być tak przyjemnie, Ruch po 0:5 z Wisłą Kraków zanosił się na łatwą przeszkodę dla Korony. Kielczanie jednak jakby nie dojechali na Stadion Śląski, zmarnowali 2 karne, przegrali 0:2 i szlag trafił marzenia o finale na Narodowym.
Piłkarze Korony czuli się bardzo pewni siebie, bo przed wyprawą do Chorzowa ograli w ekstraklasie Śląsk Wrocław 2:0. Ruch tego samego dnia na Stadionie Śląskim w pierwszej lidze przy ponad 54 tysiącach widzów doznał klęski z Wisłą Kraków 0:5. Nastroje starał się tonować Jacek Zieliński, trener kielczan (prowadził Ruch w meczu pucharowym z Koroną w 2012 roku na Cichej w Chorzowie, wygrana gospodarzy 3:1). Kiedy po faulu Mohameda Mezghraniego na Mariuszu Fornalczyku sędzia podyktował rzut karny dla gości wydawało się, że półfinał jest w zasięgu ręki. Niestety, Pedro Nuno uderzył fatalnie, tak że z łatwością jego strzał Jakub Bielecki, który wrócił do Niebieskich po półrocznej przerwie. W futbolu często niewykorzystane okazje lubią się mścić i za moment po rzucie wolnym Filipa Starzyńskiego Jehor Tsykalo głową ulokował piłkę w bramce Xaviera Dziekońskiego, który nie miał najlepszego wieczoru.
Korona w Chorzowie sprawiała wrażenie ekipy, dla której same gole miały wpadać bez większego wysiłku. Przed końcem premierowej odsłony Miłosz Strzeboński obił poprzeczkę, ale na przerwę Niebiescy schodzili z jednobramkową przewagą. Goście zrobili zmiany, spróbowali agresywniejszego pressingu, ale w 51 minucie odkryli swoją lewą flankę. Zapędził się tam Martin Konczkowski, zagrał w pole karne, gdzie Jehor Tsykalo, nominalny stoper oddał strzał, przy którym nie wykazał się Dziekoński. Korona próbowała odmienić losy rywalizacji, ale miała ogromny problem z finalizacją. W 65 minucie Fornalczyk będąc sam na sam z golkiperem przestrzelił, a w 73 Martin Remacle przeszedł sam siebie uderzając tragicznie z jedenastki. Bielecki drugi raz wyszedł zwycięsko z takiej próby i wyżej notowani goście nic już nie zdziałali. Kieleckie marzenia zostały wdeptane w ciężką murawę Stadionu Śląskiego, Korona pozostaje klubem bez seniorskiego trofeum i zabraknie jej w finale. /JKM/ Fot. Karol Kochańczyk
Liczba
2 – razy Ruch wyeliminował Koronę z Pucharu Polski, w sezonach 2012/13 i 2024/25
Puchar Polski – ćwierćfinał: Stadion Śląski - Chorzów
25.02.2025, wtorek
Ruch Chorzów - Korona Kielce 2:0 (1:0)
Yehor Tsykalo 14 głową (asysta Starzyński), 51 prawą nogą (asysta Konczkowski).
Pedro Nuno (Korona) nie wykorzystał karnego w 12 – obrona Bielecki.
Remacle (Korona) nie wykorzystał karnego w 73 – obrona Bielecki.
Ruch: 82. Jakub Bielecki – 15. Martin Konczkowski, 20. Szymon Szymański, 16. Yehor Tsykalo, 38. Szymon Karasiński - 25. Denis Ventura, 10. Filip Starzyński (61, 27. Mateusz Szwoch) - 11. Jakub Myszor (74, 7. Miłosz Kozak, 24. Bartłomiej Barański (74, 13. Łukasz Moneta), 23. Mohamed Mezghrani (90+1, 28. Filip Borowski) - 86. Soma Novothny (90+1, 95. Daniel Szczepan).
Korona: 1. Xavier Dziekoński – 44. Constantinos Soteriou, 24. Bartłomiej Smolarczyk (60, 9. Jewgienij Szykawka), 66. Miłosz Trojak – 37. Hubert Zwoźny (46, 28. Marcus Godinho), 8. Martin Remacle (89, 10. Shuma Nagamatsu), 13. Miłosz Strzeboński (46, 11. Nono), 19. Jakub Konstantyn - 27. Pedro Nuno (46, 71. Wiktor Długosz), 77. Adrian Dalmau, 17. Mariusz Fornalczyk.
Żółte kartki: Ventura – Trojak.
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
Widzów: 11107.