E24: Korona – Puszcza 2:1

Korona na przywitanie nowego właściciela Łukasza Maciejczyka wygrała z Puszczą, choć pierwszego gola po rzucie karnym za rękę Nono uzyskali goście. Kielczan to rozjuszyło, jeszcze przed przerwą wyrównał Mariusz Fornalczyk.
Korona grała z wielką energią i po niefortunnie straconym golu zabrała się do odrabiania straty. Kapitalną okazję zmarnował Wiktor Długosz, w poprzeczkę trafił Mariusz Fornalczyk. Co się odwlecze to nie uciecze, Fornal wyrównał w swoim stylu, zagrał mu pracowity Adrian Dalmau, a młodzieżowy reprezentant Polski prawą nogą zza pola karnego zaskoczył Kevina Komara. Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze oblegali bramkę Puszczy, heroiczne interwencje golkipera i słupek (z bliska trącił Dalmau) dały utrzymanie remisu. Potem okazję miał Fornalczyk, chłopak grający jak na plaży Copacabana, Marcel Pięczek (słupek), a w końcu trafił Martin Remacle, też z dystansu. Korona w tym roku w elicie jeszcze nie przegrała.
Liczba
3 – wygrane z rzędu Korony w ekstraklasie
Ekstraklasa – 24 kolejka
7.03.2025, piątek
Korona Kielce – Puszcza Niepołomice 2:1 (1:1)
Mariusz Fornalczyk 44 prawą nogą zza pola karnego (asysta Dalmau), Martin Remacle 80 prawą nogą (asysta Dalmau) – Artur Craciun 17 karny prawą nogą (za rękę Nono).
Korona: Mamla – Sotiriou, B. Smolarczyk, Trojak – Zwoźny (46 Godinho), Nono, Remacle (88 W. Kamiński), Pięczek (82 Konstantyn) – W. Długosz (70 Pedro Nuno), Dalmau (82 Shikavka), Fornalczyk.
Puszcza: Komar – Craciun, Sołowiej (59 A. Klimek), Yakuba, Abramowicz – Atanasov, Serafin (59 Żukow) – Revenco, Blagaić (80 Kosidis), M. Stępień (86 A. Siemaszko) – Barkovskiy (86 Stec).
Żółte kartki: Zwoźny, Godinho – Serafin, Revenco, M. Stępień, Craciun.
Sędziował: Paweł Malec (Łódź).
Widzów: 9996.