E28: Korona – Widzew 2:1

Mimo braku pauzującego za kartki Mariusza Fornalczyka Korona po raz trzeci w tym sezonie pokonała Widzew Łódź. Wszystkie gole padły po przerwie, a udział w obu dla kielczan miał Dawid Błanik.
W pierwszej połowie nic ciekawszego się nie działo, ale spotkanie toczyło się przy fantastycznej oprawie i wymianach uprzejmości pomiędzy fanami obu klubów. W 69 minucie z wolnego dośrodkowywał Dawid Błanik, a Kostas Sotiriou głową trącił tak futbolówkę, że zaskoczyła golkipera. Widzew szybko odpowiedział, sprytem i zdecydowaniem popisał się Julian Shehu. Ostatnie słowo należało jednak do koroniarzy. Wolny Błanika, zgranie Miłosza Trojaka i wykończenie Adriana Dalmau, no i szaleństwo w Kielcach.
Liczba
3 – razy w tym sezonie Korona pokonała Widzew, 2 w ekstraklasie i raz w Pucharze Polski
Ekstraklasa – 28 kolejka
11.04.2025, piątek
Korona Kielce – Widzew Łódź 2:1 (0:0)
Kostas Sotiriou 69 głową (asysta Błanik), Adrian Dalmau 80 prawą nogą (asysta Trojak) – Julian Shehu 73 prawą nogą.
Korona: Mamla – Resta, Sotiriou, Trojak – W. Długosz, Nono, Remacle (81 Strzeboński), Konstantyn (65 K. Matuszewski) – Pedro Nuno (74 Nagamatsu), Shikavka (65 Dalmau), Błanik.
Widzew: R. Gikiewicz – Krajewski (51 Luis Silva), Therkildsen, Volanaki, Kozlovsky – Czyż – Sypek (62 Kerk), Fran Alvarez (82 Fabio Nunes), Shehu, J. Łukowski (62 Cybulski) – Tupta (82 Sobol).
Żółte kartki: Trojak, Nono, Błanik – Shehu, Therkildsen, Czyż.
Sędziował: Wojciech Myć (Lublin).
Widzów: 13752.